O mnie

Każdego dnia uczę się podążać za Śmieszką. To Ona jest moją przewodniczką. Prowadzi mnie, a ja z IMG_1890ufnością idę za Nią, coraz bardziej rozluźniona, bez napięcia, ze spokojem w sercu. Czasem się zapominam. Czasem widzę za mało. Dopada mnie bezradność. Wtedy Ona na mnie patrzy, a Jej oczy mówią: Mamusiu kocham Cię za to, że jesteś, a nie za to jaka jesteś. To jedno spojrzenie wystarcza by wrócić do siebie, poczuć się znowu bezpiecznie.

To będzie opowieść o niezwykłej relacji pomiędzy matką a córką. Być może tylko dla mnie jest ona niezwykła, jednak coś w sercu radziło mi, aby pisać o tym publicznie, zaczęłam zatem to robić. Piszę więc nie tylko dla siebie, ale także dla Ciebie.

Emilia

Przebudzenie:

Dawno, dawno, temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami mieszkała sobie mała dziewczynka. Żyła w ciele dorosłej kobiety i była przez to bardzo samotna. Kobieta była mistrzynią planowania. Dla dziewczynki było to zupełnie niezrozumiałe. Nie pojmowała dlaczego kobieta, w której ciele mieszka, wszystko musi mieć zaplanowane: kiedy porządki, kiedy wakacje, kiedy ślub, kiedy praca, ile ma ważyć, ilu mieć przyjaciół, jaki dom, jakie firanki… Aż pewnego dnia kobieta spojrzała w lustro i zobaczyła prawdziwą siebie… zobaczyła dziewczynkę. Tego dnia przestała planować, tego dnia zaczęła żyć…

Jeśli Ty również pragniesz “odplanować” swoje życie, zapraszam do współpracy: http://www.odplanujzycie.pl .

5 thoughts on “O mnie

  1. Witaj! Bardzo się cieszę z Twojego komentarza u mnie – dzięki niemu trafiłam na Twój blog:) Postaram się zaglądać! Tytuł i wstęp bardzo intrygujące:)

  2. pilarch says:

    O jej! Rozumiem, że Ty nie widzisz nic złego w pisaniu o życiu prywatnym (dla mnie jest to abstrakcja – subiektywna opinia), ale co z tą małą dziewczynką? Przecież to ona jest “bohaterką” tego bloga. Twój partner na pewno świadomie zgodził się na wspominanie o nim w treści tego bloga, ale wątpię, żeby Śmieszka w jakikolwiek sposób wypowiedziała się na ten temat… Niby wg Ciebie jest w pełni świadomą istotą, pozwalasz jej dokonywać wyborów, a mam wrażenie, że tutaj zdecydowałaś za nią. Ona nie powie Ci, że nie życzy sobie, żeby obcy ludzie wiedzieli, że przyszła na świat prze cesarskie cięcie, ciągle ssie pierś, albo że nie potrafi dokładnie wyszczotkować zębów, a może to są tak intymne przeżycia, że jeśli którekolwiek z nich zapamięta (teraz bądź w przyszłości), to będzie przekonana, że wiedzą o nim tylko jej rodzice. Piszę to jako 36-letnia mama dwójki dzieci, których życie nie było opisywane w internecie, bo nigdy nie przyszłoby mi do głowy zamieszczanie takich informacji bez ich zgody. Moje macierzyństwo jest w pełni świadome, bardzo szczęśliwe i to co dla nas najważniejsze: tylko nasze. Kurcze, dopiero po przeczytaniu takich “rzeczy” człowiek zdaje sobie sprawę jak to dobrze, że moje dzieci nie trafiły na nowoczesną mamę-blogerkę:)

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s